Celne sentencje były mile widziane już w czasach naszych prababek,
kiedy nikt jeszcze nie słyszał
(przynajmniej w Polsce z czasów minionego ustroju) o technice pozwalającej
produkować zabawne kubki z nadrukiem
czy inne tego typu gadżety. W owej
zamierzchłej przeszłości sentencje typu „zimna woda zdrowia doda”
czy „dobra gospodyni dom wesołym czyni” wraz z odpowiednim obrazkiem,
były wyszywane na białym płótnie i zawieszane w kuchni na ścianie. Dziś czasami można spotkać takie „obrazki” w
muzeach regionalnych lub w knajpach stylizowanych na ludowe.