Już co najmniej na dwa tygodnie przed 14 lutego w sklepach
pojawiają się dekoracje i oferta, w której handlowcy zachęcają do kupna prezentów
nawiązujących do Walentynek, czyli Święta Zakochanych. Nieznane w czasach
komuny, w wolnej Polsce święto to pojawiło się już w latach dziewięćdziesiątych
XX wieku i na dobre wpisało się w naszą tradycję, chociaż pochodzi z krajów
anglosaskich.
Dominującym kolorem z tej okazji jest oczywiście kolor
czerwony (jakżeby inaczej!), a motywem przewodnim serduszko. Niektóre pary z
tej okazji zamawiają też kłódeczki z wygrawerowanymi imionami i przypinają je
na mostach miłości (na przykład we Wrocławiu czy w Krakowie), a kluczyk
wrzucają do rzeki.
Osobom mniej sentymentalnym, a praktycznym i z poczuciem
humoru można w formie prezentu z tej okazji polecić śmieszne koszulki męskie na
Walentynki. Chłopaka tryskającego dowcipem można obdarować T-shirtem z nadrukiem uśmiechu od ucha do
ucha i napisem „Chichotek” (kolorystyka
czerwono-biała), a tego który lubi rządzić koszulką z tekstem: „Kierownik zamieszania”.
Ukochanemu mężowi pewnie spodoba się napis „Zajefajny mąż”,
a miłośnikowi seksu” Bed Bull sexy drink”.
Jeśli chłopak nie jest namiętnym miłośnikiem Święta
Zakochanych i nie były zachwycony typowymi śmiesznymi koszulkami męskimi na
Walentynki, to sklepie internetowym http://dealyourcreativity.com/ można kupić mu na prezent którąś z koszulek
tej firmy. Część z nich nawiązuje do DJ-a Taito i jego sztandarowego tekstu
„Kto nie pompuje ten nie żyje” (do wyboru angielska wersja: „Taito - Pumping, pumping”). Jest też koszulka
zawierająca jedynie logo Taito.
Panom, którzy lubią podkreślać swą wyjątkowość może spodoba
się T-shirt z nadrukiem „My Mom told me I`m handsome” („Mama powiedziała mi, że
jestem przystojny”), a tym którzy lubią ostre słownictwo, nadruki z
wulgaryzmami.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz